Nie kompromituj burmistrza, zrobi to sam. Piły łańcuchowe? Może jeszcze palniki do śniegu?
2 02 2023Wielokrotnie na mieście słyszałem opinie, że obecnego burmistrza nie trzeba kompromitować, bo najlepiej zrobi to sam. Opinia ta nie musiała długo czekać na potwierdzenie. Otóż miłościwie nam panujący gospodarz gminy, skaczący w ubraniu do basenu oraz jeżdżący na łyżwach podczas, gdy mieszkańcy zasypani śniegiem nie mogli dotrzeć do lekarza, postanowił wypowiedzieć się w sprawie opłaty targowej. Na łamach Wspólnoty łęczyńskiej stwierdził on, że zniesienie opłaty targowej na terenie gminy Łęczna może spowodować, że na każdym rogu pojawi się budka z handlującymi. “Najpierw mogą to być warzywa, a potem choćby i piły łańcuchowe”.
To oczywista prawda, że zaraz po zniesieniu opłaty targowej Łęczną zaleją handlarze pił łańcuchowych… Jestem też przekonany, że nie zabraknie także sprzedawców butli gazowych i palników do rozmrażania terenów zielonych ????
Mówiąc jednak poważnie, ten przykład pokazuje, że burmistrzowi wystarczy pozwolić mówić. Nie należy mu przeszkadzać i mimo, iż nie jest rolnikiem “zaorze się sam”. Na reakcje mieszkańców nie trzeba było długo czekać. Pomimo, iż wypowiedź burmistrza ukazała się w Tubie Łęcznej (oraz we Wspólnocie łęczyńskiej), a więc zaprzyjaźnionych mediach, reakcja mieszkańców nie mogła być inna. Poniżej screen.
To nie wszystko. Dalej Włodarski stwierdza, że “Bzdurą są twierdzenia, że w jakimś nadzwyczajnym trybie nałożyliśmy opłatę na pana radnego Kotułę. Opłata dotyczy wszystkich sprzedawców, bez wyjątku”. Pytam więc publicznie, dlaczego gminny inkasent opłaty targowej omija innych handlujących (zobacz TUTAJ)? Dlaczego też radnego Kotułę inkasent odwiedził dopiero po pół roku, od czasu gdy zaczął handlować na PRYWATNEJ działce?
Mało tego! Tytuł wywiadu z burmistrzem brzmi: “To jest bezczelne ze strony radnego Kotuły”. Zapytacie pewnie, co jest bezczelne? Otóż nic innego jak to, że radny wywiesił ten oto baner, oraz że zbiera podpisy poparcia pod projektem zniesienia opłaty targowej dla wszystkich handlujących w Łęcznej. Ma ich już kilkaset i dlatego też Leszek nie trzyma ciśnienia. Może myślał, że zlikwiduje swojemu przeciwnikowi politycznemu źródło zarobkowania oraz możliwość rozmowy z mieszkańcami, wykorzystując do tego uznaniowo swoje kompetencje jako burmistrza Łęcznej. Nie przewidział tylko jednego. Że radny będzie, zbierał podpisy, rozmawiał z ludźmi, a mieszkańcy tak ochoczo poprą Piotra Kotułę, a nie burmistrza. Nie pomogły też zaprzyjaźnione media, które finalnie zrobiły radnemu reklamę, a miały go przecież zdyskredytować.
Tak się Szanowni Państwo kończy brudna kampania wyborcza. Mieszkańcy nie dali się na to nabrać i widzą, o co tu chodzi. Jestem przekonany, że opłata targowa zostanie przez radnych zniesiona (wróciłem do swojego projektu uchwały sprzed 8-9 lat), a przy okazji, dzięki temu projektowi, mieszkańcy mogą poznać metody działania Leszka Włodarskiego. Cóż, na wiosnę pozostaje nam wypatrywać tych sprzedawców pił łańcuchowych na każdym rogu łęczyńskich ulic.
Tak sobie myślę, że radny Kotuła wraz z najbliższą opłatą targową, powinien przekazać burmistrzowi dorodnego czerwonego buraka…tak po prostu, w podzięce za darmową promocję?