Solary i fotowoltaika nie dla Łęcznej?

6 02 2016

Instalacje solarne lub fotowoltaiczne stają się coraz bardziej popularne. Okoliczne gminy albo postarały się już o dofinansowanie na ten cel albo o takowe będą się starać. Panele słoneczne pojawiają się np. w gminie Puchaczów, Cyców czy całkiem niedaleko w Ostrowie Lubelskim. Mieszkańcy chętnie decydują się na ich montaż, szczególnie gdy dużą część kosztów dofinansowuje gmina. Tak dzieje się w wielu gminach. Oczywiście wśród nich nie znajdziecie Łęcznej.

W ostatnich tygodniach zaniepokojeni brakiem działań ze strony gminy mieszkańcy zwracali się do radnych Lepszej Łęcznej o możliwość dofinansowania tego typu instalacji również przez gminę Łęczna. Wbrew pozorom Łęczna to nie tylko bloki, ale również setki domów jednorodzinnych, mogących skorzystać z energii słonecznej.

Dlatego na wniosek mieszkańców, na ostatniej sesji Rady Miejskiej zapytałem burmistrza czy nasza gmina zamierza starać się o dofinansowanie do instalacji solarnych lub fotowoltaicznych. Co odpowiedział włodarz możecie posłuchać poniżej:

solary-i-fotowoltaika odpowiedź burmistrza

Nie jestem zaskoczony tego typu wypowiedzią burmistrza ze względu na fakt, że przez kilka lat wielokrotnie podczas sesji rady wypowiadał się dość nieprzychylnie o tzw. odnawialnych źródłach energii. Jak widać inni włodarze okolicznych gmin nie do końca podzielają jego pogląd. Nie chcąc wypowiadać się o szczegółach technicznych i opiniach na temat w/w instalacji uważam, że gospodarz gminy nie powinien kierować się jedynie własną wizją i światopoglądem w zarządzaniu tą gminą. To mieszkańcy powinni zdecydować czy chcą wydać pieniądze i korzystać z instalacji solarnych/fotowoltaicznych czy nie. A w Łęcznej nie zrobiono nawet w tym temacie żadnych konsultacji społecznych, by poznać zdanie mieszkańców. Patrząc jednak na ilość domów wyposażonych w taki instalacje wydaje się, że mieszkańcy chętnie skorzystaliby z tego typu rozwiązań. Do gminy należy jednak danie im szansy i postaranie się o środki zewnętrzne na tego typu cel. Pragnę też uspokoić burmistrza jeśli chodzi o przeróbki instalacji przez mieszkańców, o których wspomniał w swojej wypowiedzi. Chyba dla każdego naturalne jest, że wszelkie “majstrowanie” przy urządzeniu będącym na gwarancji równa się jej utracie.

O jakich kwotach mowa i ile dofinansowania dostały gminy woj. lubelskiego przykładowo w 2014 r (źr. Dziennik Wschodni):

  • Gmina Jabłonna - 4,11 mln zł (dofinansowanie unijne - 3,5 mln zł)
  • Gmina Garbów - 6,49 mln zł (5,52 mln zł)
  • Gmina Hanna- 2,92 mln zł (2,48 mln zł)
  • Gmina Janowiec - 4 mln zł (3,4 mln zł)
  • Gmina Konstantynów - 14,24 mln zł (12,11 mln zł)
  • Gmina Kraśnik - 6,9 mln zł (5,9 mln zł)
  • Miasto Terespol - 4,7 mln zł (4 mln zł)
  • Gmina Puchaczów - 5,5 mln zł (4,7 mln zł)
  • Gmina Siemień - 3,6 mln zł (3 mln zł)

Mam nadzieję, że temat nie będzie kolejnym dowodem na to, że w Łęcznej się nie da, a po sąsiedzku jak najbardziej, bo i tak wielu mieszkańców woli wyprowadzić się 5 km dalej do Gminy Puchaczów, tam kupić działkę, wybudować dom, tam płacić podatki i korzystać z tamtejszej infrastruktury. To powinno już dawno dać burmistrzowi do myślenia. Jeżeli nie szkoda burmistrzowi utrzymywać straż miejską pochłaniającą 500 tys. zł rocznie to podobna kwota bez problemu powinna się znaleźć na wkład własny do projektu, dzięki któremu mieszkańcy dostaną dofinansowanie do zakupu i montażu instalacji solarnych lub fotowoltaicznych.

Do tematu na pewno wrócę za kilka tygodni i mam nadzieję, że miejscy urzędnicy zrobią w tym temacie coś więcej niż tylko bierne przyglądanie się i szukanie coraz to nowych krytycznych opinii na ten temat. Panie astystencie Krzysiak czas pozyskać jakieś fundusze dla gminy, bo na razie słabiutko…