Plan zagospodarowania Łęcznej - ktokolwiek widział, ktokolwiek wie
20 04 2015Czy czekacie na przekształcenie swoich działek, terenów inwestycyjnych czy choćby na to, jak według planów, ma wyglądać Łęczna w przyszłości? Jeśli tak to przyjdzie nam wszystkim jeszcze na to poczekać. Jak długo? Nie wiadomo. Zapytany niedawno o to burmistrz również nie przedstawia konkretów. Studium oraz plan zagospodarowania tworzą się już prawie 3,5 roku, a końca nie widać. Miały być uchwalone jeszcze przed wyborami. Ale czego to wtedy Kosiarski nie obiecał…
Postanowiłem więc zapytać włodarza pisemnie o tą kwestię. Co odpowiedział?
Pierwotnie stworzenie planu (w dniu 12.01.2012) zostało powierzone firmie “BROL Systemy Przestrzeni”. Termin realizacji zlecenia wynosił 17 miesięcy. Firma nie wywiązała się z zawartej umowy. W czerwcu 2014 roku sąd nakazał zapłatę kar, odsetek oraz kosztów procesów (burmistrz nie podał kwot). W dniu 19.06.2013 r. urząd podpisał nową umowę i na jej podstawie wykonaniem planu zajmuje się Instytut Rozwoju Miast z siedzibą w Krakowie. Pierwotny termin wykonania zlecenia 31.08.2014 r. został przesunięty na czerwiec 2015. Koszt usługi to 231 240 PLN! Czas pokaże, czy tym razem uda się wykonać zlecenie w terminie.
Burmistrz twierdzi, że przedłoży Radzie projekty uchwał niezwłocznie po ich otrzymaniu od firmy zajmującej się ich opracowaniem. Z odpowiedzi na interpelację dowiadujemy się także, że “brak planu nie wpłynie na realizację tegorocznych inwestycji”. Warto zapamiętać to zdanie. Mam wątpliwości, czy aby na pewno brak planu nie wpłynie na realizację inwestycji. Myślę, że prawdziwą odpowiedź na to pytanie poznamy już za 4 może 5 miesięcy. Najciekawsze znajdziemy jednak na koniec.
“Nieprawdą jest że do chwili obecnej nie pojawił się żaden projekt, ponieważ było już kilka wersji zmiany studium i planu. Opracowania te są uzgadniane z urzędem, weryfikowane z istniejącymi planami i analizowane pod kątem potrzeb gminy i jej mieszkańców”.
Jestem przekonany, że to zdanie oznacza ni mniej ni więcej to, że ostateczny projekt studium oraz MPZP pojawi się dopiero wtedy, gdy będzie zgodny z oczekiwaniami urzędu, a raczej osoby nim kierującej. Czekamy zatem na tą obiecaną drogę do szpitala, czyli przedłużenie ul. Wierzbowej, strefę ekonomiczną, przekształcenia działek oraz miejsca parkingowe, na które czekają mieszkańcy. Mam jednak wrażenie, że jeszcze trochę sobie poczekamy, ale nie zdziwię się jak pozostaną to jedynie puste obietnice.
Do tego tematu będę systematycznie wracał, ponieważ bez nowego planu zagospodarowania Łęczna pozbawiona będzie możliwości rozwoju.
Kategorie : blog