Udawany sprzeciw

23 05 2012

Dzisiejsze głosowania w temacie taryf za wodę i ścieki mogę jedynie nazwać dramatem koalicyjnej większości w Radzie Miejskiej. Po raz kolejny, ale tym razem w sposób jasny radni pokazali, że tylko udają, że chcą odrzucenia taryf za wodę i ścieki, czyli kolejnych podwyżek. Czy lojalność wobec burmistrza znowu musi być silniejsza niż oczekiwania mieszkańców?

Przedstawiłem dziś całej Radzie projekt uchwały w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf wraz z uzasadnieniem, w którym omówiłem naruszenia prawne w procesie tworzenia oraz weryfikacji taryf (opisałem je w poprzednim wpisie). Poprosiłem radnych o wprowadzenie tego projektu do porządku obrad. Do mojego wniosku odniosła się również Pani prawnik Rady Miejskiej, stwierdzając, że jeden z moich zarzutów może być przez organ nadzoru uznany za zasadny. Moim zdaniem zasadne były dwa zarzuty. Tłumaczyłem więc radnym i prosiłem, żeby poparli tą uchwałę, a o słuszności zarzutów niech rozstrzygnie wojewoda. Przecież nikt na tym nic nie traci. To jednak wcale nie przekonało większości radnych, którzy odrzucili wniosek i projekt uchwały przepadł. Oprócz mnie za wnioskiem, a co za tym idzie za faktyczną próbą odrzucenia taryf głosowali: Zuzanna Lekan, Lech Tor, Grzegorz Lendzion, Sebastian Pawlak, Grzegorz Pelica, Zbigniew Łagodziński i Jan Skibiński. Serdecznie im za to dziękuje. Reszta radnych (nie licząc nieobecnej Katarzyny Warszawskiej) widocznie tylko udawała, że zależy im na odrzuceniu taryf (podwyżek cen za wodę i ścieki).

Paradoks i dramat tych radnych, a także całej sytuacji polega na tym, że koalicyjna większość najpierw zagłosowała przeciwko odrzuceniu taryf, nie wprowadzając do porządku obrad uchwały w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf, którą zgłosiłem. Następnie kilka minut później ci sami radni zagłosowali jak co roku przeciwko zatwierdzeniu taryf za wodę i ścieki. Gdzie tu sens i logika? Ja nie wiem, ale wnioski wyciągnijcie sobie Państwo sami.

Taka sytuacja ma już miejsce kolejny raz w tej kadencji. Można to nazwać łęczyńską doktryną stanowienia prawa pod dyktando burmistrza Kosiarskiego. Ja takiemu “czemuś” mówię stanowcze NIE. JA posiadam własne zdanie !



Nie zatwierdzajmy tych taryf

22 05 2012

Z takim apelem zwracam się do moich koleżanek i kolegów radnych. Jutro podczas XIX - ej sesji Rady Miejskiej zgłoszę wniosek o wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków dla przedsiębiorstwa wodociągowo – kanalizacyjnego PGKiM Łęczna Spółka z o.o.

Co roku Rada jednogłośnie głosuje przeciwko zatwierdzeniu taryf. Oczywiście skutkuje to tylko niepodjęciem uchwały, a podwyżki cen za wodę i ścieki i tak wchodzą w życie. Teraz można to zmienić, wystarczy zagłosować za uchwałą w sprawie odmowy zatwierdzenia tych taryf. A argumenty są poważne:

Pierwszym błędem i zarazem naruszeniem przepisów art. 21 oraz art. 24 ust. 3 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków jest brak dołączenia przez PGKiM do wniosku taryfowego wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych. Obowiązek opracowania planu nie dotyczy jedynie przedsiębiorstw wodociągowo – kanalizacyjnych, które nie planują budowy urządzeń wodociągowych lub urządzeń kanalizacyjnych, a PGKiM w uzasadnieniu wniosku taryfowego wymienia całą listę obecnie realizowanych inwestycji.

Kolejne naruszenie przepisów ustawy stanowią błędy w procesie sprawdzania i weryfikacji taryf, a w zasadzie brak w odpowiednim czasie protokołu z tej weryfikacji. 8 maja 2012 r. Burmistrz przekazał Radzie projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia taryf z prośbą o wprowadzenie do porządku obrad najbliższej sesji. Dokumenty te nie zawierały protokołu ani żadnej pisemnej informacji z przebiegu weryfikacji taryf. Stanowi to naruszenie przepisu art. 24 ust. 4 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Protokół został dostarczony radnym dopiero 15 maja, a data która na nim widnieje to 14 maja, czyli dzień w którym podczas obrad komisji zarzuciłem Burmistrzowi niesporządzenie takiego protokołu.

Od wczoraj na komisjach przedstawiam radnym powyższe argumenty i proszę by w środę odmówili zatwierdzenia taryf. Pod moim wnioskiem podpisało się już 5 radnych, którym serdecznie dziękuje, a jutro zapewne swój podpis złożą kolejni. Podwyżki cen za wodę i ścieki dotykają wszystkich mieszkańców gminy, dlatego sprawa jest bardzo ważna i powoduje żywiołowe dyskusje.

Wszystko rozstrzygnie się podczas jutrzejszej sesji, która rozpocznie się o godz. 12.00. Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych mieszkańców gminy. Jutro okaże się, kto zagłosuje za podwyżką cen wody i ścieków, a kto będzie przeciwko. Wierzę jednak, że w tym roku uda się powstrzymać te coroczne podwyżki. Jutro w kolejnym wpisie przedstawię Państwu jak w tej sprawie głosowali poszczególni radni i czy podwyżki wejdą w życie.



STOP wodno-ściekowym podwyżkom

14 05 2012

Ostatni brak mojej aktywności blogowej spowodowany był dłuższą przerwą w pracach rady i jej komisji oraz brakiem ciekawych wydarzeń wymagających komentowania. Teraz jednak radnych czeka dość ważna sesja, na której będą zajmować się m.in uchwaleniem nowego statutu gminy oraz stawkami cenowymi za wodę i ścieki. I to właśnie ceny za wodę i ścieki znów wzbudzą największe emocje.

Na ten rok Prezes PGKiMu wraz z Burmistrzem Łęcznej przygotowali nam iście dyskontową stawkę cenową za wodę i ścieki, a mianowicie 9,99 zł za m3. Dlaczego więc nie równo 10 zł ? Może dlatego, że pijarowo źle by to wyglądało. Tak czy owak jest to jak co roku podwyżka, tym razem uzasadniana poziomem inflacji. Jeżeli pokusić się o analizę stawek cenowych za wodę i ścieki z ostatnich lat to wynika z nich że prezes wyznaje tylko podwyżki i dzieli je na 2 rodzaje: podwyżki zwykłe oraz te inflacyjne. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko ceny w 49 miastach stanowiących do 1998 roku siedziby województw to Łęczna byłaby w tym zestawieniu na 6 miejscu pod względem najdroższych cen. Ale cóż zrobić skoro burmistrz, który mógłby powstrzymać ten wzrost cen sam korzysta z przyłącza wodno - kanalizacyjnego z gminy Puchaczów i płaci mniej.

Na dzisiejszym posiedzeniu połączonych komisji rady miejskiej wytknąłem obu panom odpowiedzialnym za coroczne wzrosty cen za wodę i ścieki kilka uchybień formalno-prawnych, które moim zdaniem świadczą o sporządzeniu taryf niezgodnie z przepisami. Oczywiście zarzucono mi populizm i tłumaczono tak wysokie ceny miejscowymi uwarunkowaniami takimi jak kredyt na budowę oczyszczalni, czy złymi decyzjami poprzedników. Czy jednak populizmem są próby zatrzymania corocznych podwyżek cen za wodę i ścieki, a tym samym wyciągania pieniędzy z kieszeni mieszkańców. Moim zdaniem nie i obiecuję dalej uprawiać ten populizm ! Oczywiście i burmistrz i prezes stali twardo na swoim stanowisku, czyli kolejna podwyżka i już. Trudno było im jednak kwestionować uchybienia, które im wskazałem podpierając swoje tezy orzeczeniami sądów oraz poglądami wybitnych prawników.

Jednak w tym roku nie skończyło się tylko na debacie. Wobec uchybień formalnych we wniosku taryfowym, które dziś starałem się udowodnić i które moim zdaniem nie budzą wątpliwości zgłosiłem wniosek formalny, aby wycofać z porządku obrad najbliższej sesji projekt uchwały w sprawie zatwierdzenia taryf za wodę i ścieki i aby Komisja Rewizyjna opracowała projekt uchwały w sprawie odmowy zatwierdzenia taryf. Dość już tylko gadania, najwyższy czas aby rada realnie wpłynęła na stawki cen za wodę i ścieki.

Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, że droga do pozytywnego rozstrzygnięcia tej sprawy jest kręta i dość daleka, ale wierzę, że rada poprze moją inicjatywę i sprzeciwi się cenowym podwyżkom firmowanym przez Prezesa PGKiMu oraz Burmistrza Łęcznej. Mój wniosek zostanie poddany pod głosowanie na kolejnej Komisji Rewizyjnej, która odbędzie się prawdopodobnie za tydzień. Jeżeli komisja przyjmie mój wniosek i ewentualna uchwała o odmowie zatwierdzenia taryf za wodę i ścieki weszłaby w życie oraz nie zostałaby zakwestionowana przez wojewodę to zgodnie z art 24 ust. 5a ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków czas obowiązywania dotychczasowych taryf przedłuża się o 90 dni od dnia doręczenia przedsiębiorstwu wodociągowo-kanalizacyjnemu rozstrzygnięcia nadzorczego. Niestety taka jest konstrukcja tej ustawy, ale przynajmniej przez 3 miesiące mieszkańcy Łęcznej płaciliby mniej za wodę i ścieki. Jeżeli radni poprą proponowane przeze mnie rozwiązania pokażą prezesowi, burmistrzowi a co najważniejsze mieszkańcom, którzy ich wybrali, że nie godzą się na kolejne podwyżki i chcą realnie się temu przeciwstawić.

Mam nadzieję, że doprowadzę tą sprawę do szczęśliwego dla mieszkańców końca, choć wiem już, że nie wszyscy radni popierają próby przeciwstawienia się wodno-ściekowym podwyżkom. Czy lojalność wobec burmistrza zwycięży nad zdrowym rozsądkiem i interesem mieszkańców? Mam nadzieję, że nie ale to się okaże już niebawem. W kolejnych wpisach będę szczegółowo i na bieżąco informował Państwa o losach tegorocznych taryf za za wodę i ścieki oraz decyzjach jakie podejmie w tej sprawie rada.