W sprawie ronda

14 11 2009

Po przeczytaniu artykułu zamieszczonego na stronie e-leczna.pl pt. “Zawalczmy o rondo w Łęcznej!” chciałbym zaproponować taki oto pomysł - malowane rondo ! Takie rozwiązanie z powodzeniem sprawdza się w Austrii czy Wielkiej Brytanii, spróbujemy więc i my. Budowa takiego ronda nie wymaga dużych nakładów finansowych. Skoro GDDKiA nie ma pieniędzy na taką inwestycję, uważam ten pomysł za dobre rozwiązanie. Może za rok czy dwa GDDKiA znajdzie pieniądze na normalne rondo, ale do tego czasu ruch na tym odcinku drogi może odbywać się jakby tam było rondo.

W związku z tym, że jak pisze autor “wieloletnie próby zmiany stanu rzeczy, dziesiątki wysyłanych pism do wielu instytucji, ministerstw, policji, dziesiątek spotkań z posłami i braku jakichkolwiek rezultatów” mam niczym nieuzasadnioną :) pewność, że list wysłany do Premiera, Prezydenta, GDDKiA, posłów itd nic nie da. Pozostaną zapewne puste słowa typu: zobaczymy co da się zrobić, może za rok, itd. Oczywiście taka akcja w niczym nie zaszkodzi. Zablokowanie tej trasy i powiadomienie telewizji zapewne nagłośni sprawę, ale czy dzięki temu GDDKiA zmieni swój budżet na nadchodzący rok? Ja szczerze wątpie.  Uważam za to, że na takie malowane rondo zgodziły by się zarówno władze Łęcznej jak i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Wiem, że to dość jeszcze pionierskie w warunkach polskich rozwiązanie może się spotkać z krytyką. Ale dzięki takiemu malowanemu rondu, problem byłby tymczasowo i w miarę szybko rozwiązany. O bardzo małych kosztach takiej inwestycji nie mówiąc.

NIE ZMIENIA TO FAKTU, ŻE PRZEBUDOWA ALEI JANA PAWŁA II JEST BEZWZGLĘDNIE JAK NAJSZYBCIEJ POTRZEBNA !