dr Mariusz Fijałkowski

Prawdopodobnie już we wrześniu rzeźba bobra stanie na Osiedlu Bobrowniki. Możliwe, że odbędzie się to przy okazji festynu z okazji pożegnania lata organizowanego corocznie przez Radę Osiedla Bobrowniki. Bóbr został wykonany w Wierzbicy przez tamtejszego rzeźbiarza. Sympatyczny zwierzak jest symbolem osiedla, dlatego rok temu postanowiłem złożyć wniosek do budżetu gminy, aby taka nieduża rzeźba zdobiła osiedle. Pomysł zyskał akceptację władz, gdyż nie wymagał wielkich nakładów finansowych. Należy dodać, że o pomyśle na taką rzeźbę słyszałem już kilka lat temu. Po za tym będzie to chyba pierwsza jakakolwiek rzeźba na tym osiedlu.

Rzeźba najprawdopodobniej będzie ustawiona na rondzie przy przystanku na ul. Wierzbowej. Już niedługo ma być również ogłoszony konkurs na nadanie gryzoniowi imienia. Mam nadzieję, że bóbr zostanie ciepło przyjęty przez mieszkańców i bardzo szybko wkomponuje się w osiedlowy krajobraz.

Prawdopodobnie otwarciem marketu (marketów) w Łęcznej zainteresowana jest firma Lidl. Pomyślałem sobie, że trochę już tych marketów w Łęcznej jest. Mamy 3 Stokrotki, 2 Biedronki (jedna w przebudowie), Tesco, kilka średnich sklepów i sporo małych. Nasuwa się myśl, że praktycznie każdy ma w Łęcznej sklep pod swoim domem czy blokiem. Do supermarketu też praktycznie parę kroków. Na przestrzeni lat sklepy wyrastały jak grzyby po deszczu, a pamiętam jak na początku lat 90-tych był 1 czy 2 sklepy na całe osiedle. Jak widać każdemu się to opłaca.

Duży przyrost liczby marketów Łęczna zanotowała w ostatnim czasie. Powstała druga Biedronka i kolejne 2 Stokrotki, teraz może powstanie Lidl, a sądzę że to nie koniec. Jak widać zapotrzebowanie na supermarkety w Łęcznej jest. Ludzie chcą mieć sklep blisko i to dobrze zaopatrzony, co powoduje rzadsze wyjazdy na większe zakupy do Lublina. Oczywiście bardzo dobrze, że powstają nowe markety. Zawsze to dodatkowe kilkanaście nowych miejsc pracy i wpływy z podatków dla miasta. Może i ceny będą bardziej konkurencyjne. W końcu każdy walczy o klienta